Jarosław Kaczyński w czasie konferencji prasowej, PAP/Rafał Guz
Jarosław Kaczyński w czasie konferencji prasowej, PAP/Rafał Guz

Kaczyński: Czerwona kartka dla rządu i apel o rząd techniczny

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 74
Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich przez Państwową Komisję Wyborczą, w których Karol Nawrocki zwyciężył minimalnie z Rafałem Trzaskowskim, prezes PiS Jarosław Kaczyński ostro skomentował sytuację polityczną w kraju. W specjalnym oświadczeniu ocenił, że rezultat głosowania to wyraźny sygnał niezadowolenia społecznego i porażka obecnej władzy. Jednocześnie zaproponował powołanie „rządu apolitycznego i technicznego”.

„Czerwona kartka dla tego rządu”

Według oficjalnych danych PKW, Karol Nawrocki zdobył 10 606 877 głosów (50,89 proc.), a Rafał Trzaskowski – 10 237 286 głosów (49,11 proc.). Zwycięstwo kandydata wspieranego przez PiS prezes tej partii uznał za sukces mimo – jak zaznaczył – „ogromnej nierównowagi sił”.

„To było różnie odbierane przez różne grupy społeczne, ale łącznie rzecz biorąc to się złożyło na coś, co trzeba dzisiaj określić jako czerwona kartka dla tego rządu. Jeszcze raz mocno to podkreślę, to jest czerwona kartka dla tego rządu” – powiedział Jarosław Kaczyński.


W jego ocenie wybory pokazały, że „demokracja walcząca przegrała”, a obecny rząd powinien ustąpić: „W warunkach demokracji, a demokracja walcząca przegrała, trzeba to powiedzieć, to jest klęska demokracji walczącej, taki rząd powinien po prostu odejść”.

Apel o rząd techniczny

W kolejnym oświadczeniu Kaczyński przedstawił konkretną propozycję polityczną – powołanie rządu technicznego, który miałby działać do kolejnych wyborów parlamentarnych w 2027 roku.

„Oczywiście w 2027 r. wyborcy zdecydują, kto ma rządzić i my zrobimy wszystko, żeby tą partią rządzącą było Prawo i Sprawiedliwość, ale w tej chwili proponujemy – jeszcze raz to podkreślam – rząd apolityczny i techniczny” – tłumaczył.


Jak argumentował, taka inicjatywa może ustabilizować sytuację w kraju, poprawić nastroje społeczne oraz sytuację międzynarodową. Wskazał przy tym na kryzys finansów publicznych jako najpoważniejszy problem obecnej administracji.

„Tutaj są naprawdę potrzebne rządy ludzi, którzy się na tym znają, potrafią w tych kwestiach decydować, potrafią zatrzymać ten odpływ pieniędzy z systemu podatkowego i ściągania innych danin publicznych” – ocenił Kaczyński.

Wsparcie prezydentów i pytanie do rządzących

Prezes PiS zadeklarował, że liczy na wsparcie dla tej inicjatywy ze strony zarówno prezydenta elekta Karola Nawrockiego, jak i ustępującego prezydenta Andrzeja Dudy. Jednocześnie skierował apel do obecnej koalicji rządzącej:

„Jest tylko pytanie o to, czy ci, którzy dzisiaj są przy władzy, chcą kontynuować w istocie wewnętrzną wojnę i jednocześnie skrajnie nieporadnie rządzić, czy też chcą zrobić coś, co będzie służyło Polsce, ale na dłuższą metę pewnie będzie służyło także ich formacji politycznej” – powiedział Kaczyński.

Propozycja lidera PiS to poważne wyzwanie dla rządu Donalda Tuska, który mimo porażki swojego kandydata w wyborach prezydenckich nadal posiada większość parlamentarną. Jednak zwycięstwo Nawrockiego i jego poparcie dla idei rządu technicznego mogą w nadchodzących tygodniach wywołać polityczne przetasowania i nową dynamikę w Sejmie.

red.

Fot: Jarosław Kaczyński w czasie konferencji prasowej, PAP/Rafał Guz

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj74 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (74)

Inne tematy w dziale Polityka